Archive for stycznia 2013

#107 Manga nad Wisłą #13

Ostatnimi czasy na moim blogu zauważyłem pewną niepokojącą tendencję. Otóż, od, bez mała, dwóch miesięcy, publikuję tutaj niemal wyłącznie posty podsumowujące (ostatnich 5 na 6 notek to  podsumowanie czegoś-tam). Osobom, którym taki stan rzeczy nie odpowiada (w tym sobie), obiecuję, że następny artykuł, niemal na pewno, będzie jakąś recenzją. Być może będzie to jakaś nowość od wydawnictwa Yumegari z którym niedawno zawiązałem współpracę recenzencką. Tak, Moi Drodzy, logo tegoż wydawnictwa, nie przypadkiem pojawiło się w panelu bocznym mojego bloga. Jednak nie jest też wykluczone, że będzie to opis jakiegoś komiksu ze stajni Marvela, niekoniecznie wydanego w Polsce. Zanim jednak do tego dojdzie przejdźmy do kolejnego (ech...) podsumowania.   

Wraz z początkiem roku, dokładnie połowa wydawnictw specjalizujących się w wydawaniu mangi w naszym kraju, postawiła na zapowiedzi. Niektórzy z nich postanowili wprost opowiedzieć o tym czego możemy się po nich, w 2013 roku, spodziewać. Inni postawili na tajemniczość (głównie dlatego, że nadal trwają rozmowy z Azjatami), podając do ogólnej wiadomości, jedynie, jakich gatunkowo komiksów, możemy się spodziewać. Najmniej enigmatyczne było Yumegari, które ogłosiło, że w nadchodzącym roku planuje wydać ponad 10 publikacji. Na pewno wśród nich będą dwie książki. Pierwsza z nich trafi do sprzedaży jutro i będzie to Antologia Białej Lilii w której, na 280 stronach, zebrano 9 konkursowych opowiadań w klimatach yuri (romans damsko-damski). Dodatkowo, jako bonus, w zbiorze znajdziemy galerię prac polskiej rysowniczki Anny Marii "Vanitachi" Sutkowskiej. Druga, zapowiedziana na marzec książka, to Pedagog, Karoliny Wiechowicz. Prócz tego Yumegari podało przybliżone daty wydania pięciu nowości komiksowych, w tym dwóch tytułów napisanych/narysowanych przez polskie autorki. Pierwszy do sprzedaży detalicznej trafi The Breaker (15 luty) o którym pisałem tutaj. Na kwiecień powiedziano 6000 autorstwa Nokuto Koike. Głównym bohaterem tej serii jest Kadokura Kengo chiński specjalista, który zostaje wysłany do podwodnego kompleksu, w celu jego ponownego uruchomienia. Już na samym początku prac, jego przyjaciel, Danzaki zostaje dotkliwie okaleczony. Zespół specjalistów nie wie jeszcze, że nie jest to pierwszy taki wypadek jaki wydarzył się w tym miejscu. Ostatni miał miejsce trzy lata temu, tuż przed tym jak wstrzymano wcześniejszą produkcję. Nic dziwnego, że Japończycy tak tanio go sprzedali. Seria ta, na dzień dzisiejszy, liczy 4 tomy i jest nadal kontynuowana, co więcej dotąd nie została ona wydana poza Azją. Wygląda na to, że pojawił się silny konkurent dla horrorów Junji Ito od JPF-u. W maju możemy liczyć na pierwszy komiks grupy Yumemori, która została stworzona przez Yumegari w celu promocji polskich twórców komiksów inspirujących się mangą. Tym tytułem będzie Basement autorstwa Doroty Kuśnierz, Emilii Oset, Karoliny Kaźmierkiewicz, Martyny Janik (rysunki) oraz Magdaleny Lach (scenariusz). Główną bohaterką piwnicy, jest Christina Hamilton, która jako jedyna przeżyła masakrę, którą zgotował jej rodzinie, rodzony ojciec. Od tego dnia mija 15 lat. Podczas jednej z rozmów z przyjaciółmi, Krysia podejmuje wyzwanie spędzenia godziny w piwnicy opuszczonej rezydencji Hamiltonów. Po zejściu w ciemność okazuje się jednak, że w mroku czai się coś jeszcze. Basement, tak po prawdzie, to największa niewiadoma z zapowiedzi Yumegari, tak naprawdę nie spotkałem jeszcze nikogo, kto z wypiekami na twarzy oczekiwałby tej pozycji. Cóż, komiksy "polskich mangaków" póki co nie wciskały w fotel. Jak będzie tym razem? Czas pokaże. Pod koniec I połowy 2013 roku Yumegari ma wydać jeszcze jeden komiks polskiej autorki. Będzie to Over Eyes (normalnie Rej się w grobie przewraca, przez te anglojęzyczne tytuły), Moniki Sąsiadek. Na dzień dzisiejszy nie wiemy nic o fabule tego tytułu. Ostatnią znaną zapowiedzią Yumegari jest Feng Yu Jiu Tian o którym pisałem tutaj. Na dzień dzisiejszy jest on jeszcze tłumaczony. Dokładna data jego wydania będzie znana dopiero po zakończeniu tego etapu prac.

#106 Trzecie urodziny

Minął rok.

Przełomy kolejnych lat, tradycyjnie już, przebiegają pod znakiem całej masy wszelkiego rodzaju posumowań i plebiscytów na najlepszego "cosia" mijającego roku. Bardzo ładnie w to wszystko wpisuje się mój blog, który wystartował własnie w tym okresie. Dzięki czemu mam pretekst do stworzenia swego rodzaju rachunku sumienia i pochwalenia się tym co przez ostatni rok osiągnąłem. Oczywiście nie spijam jedynie śmietanki, ale również dokopuje się do tej przysłowiowej łyżki dziegciu i posypuję głowę popiołem, a w tym roku mam, niestety, za co przepraszać.  

Najbardziej chciałbym przeprosić za tak małą liczbę postów w mijającym roku. Tylko dwadzieścia sześć postów, co wygląda naprawdę blado, przy tych trzydziestu dziewięciu, w 2010, i czterdziestu, postach w 2011 roku. Oczywiście powodów takiego stanu rzeczy było bez liku, praca, szkoła (inżynierka) i, coś co przytrafiło mi się po raz pierwszy, odkąd zacząłem redagować bloga, czyli niemal kompletne "wypalenie zawodowe". Mniej więcej w czerwcu moja chęć do kontynuowania kariery blogera była naprawdę nikła i dość poważnie zacząłem rozważać zawieszenie bloga. Zawieszenie, bo nigdy tak naprawdę nie pomyślałem o jego całkowitym zamknięciu. Porządnego kopa w tyłek dostałem od jednego z czytelników (który, niestety, określił się jako "anonimowy"), który pod postem (D)Oda do komiksu #4 zapytał, kiedy napiszę kolejny artykuł z cyklu Manga nad Wisłą (w którym podsumowuję i komentuję ostatnie wydarzenia z polskiego ryku mangi). Przyznam szczerze, że gdyby nie ten wpis, cykl mógłby nigdy się nie odrodzić, bo podobnie jak to było z "podsumowaniami miesiąca", zatraciłem wiarę w sens jego kontynuowania. Na dzień dzisiejszy mogę jednak napisać, że cykl ten na pewno będzie kontynuowany. Jak już przy artykułach cyklicznych jesteśmy. W 2012 roku napisałem pięć postów z cyklu Pierwsze wrażenia, w którym opisuję serie dopiero co rozpoczęte. Opisałem w nich trzy startujące serie komiksowe, jeden serial animowany i jeden słodycz (kto nie wierzy niech kliknie tutaj). Dodałem również kolejną garść piosenek (być może) inspirowanych komiksem w czwartej części wspomnianej już (D)Ody do komiksu. W zeszłym roku zacząłem, również uczestniczyć w konwentach. W 2012 zaszczyciłem cztery, a zrelacjonowałem dwa. Pisałem jednak nie tylko na blogu. Moje recenzje można znaleźć również na portalu a-g-w.info. Próbowałem również napisać coś dla magazynu Otaku, jak na razie jednak z mizernym skutkiem. 

- Copyright © 2010-2014 Półka pełna komiksów - Ore no Imouto - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -