W mijającym miesiącu, większość polskich wydawców mang, przystopowało nieco z zapowiedziami na ten rok. Nareszcie statystyczny fan będzie mógł przysiąść nad tabelą rachunkową i w spokoju rozplanować swoje wydatki na najbliższych kilka lat. Powiem szczerze, że ja osobiście mam mieszane uczucia, co do tej lawiny nowości. Z jednej strony dostajemy całą masę tytułów mających wielu fanów na całym świecie, a z drugiej ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Ambitne tytuły wydają u nas jedynie JPF i Hanami. Co niestety, nie wyszło na dobre temu ostatniemu. Cóż, tak to już jest, że większość z nas widzi w komiksie przede wszystkim rozrywkę, przez co nie opłaca się wydawać na nasz rynek mang pokroju Berserka, czy 20th Century Boys. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas się to zmieni.
No dobra, koniec smęcenia, przejdźmy do konkretów. W miesiącu kwietniu najaktywniejszym wydawnictwem na naszym rynku było warszawskie Studio JG, które jakby korzystając z faktu, że najwięksi zapowiedzieli już raczej wszystko co planują na ten rok, postanowiło wypełnić po nich lukę. Na przełomie czerwca i lipca swoją premierę ma mieć pierwszy tom Prophecy autorstwa Tetsuya Tsutsui (Duds Hund). Jest to stosunkowo nowa seria, gdyż wystartowała ona w 2011 roku w magazynie Jump X. Do tej pory wydano w Japonii dwa tomy tej mangi i na pewno będą kolejne, gdyż jest ona nadal rysowana. Policja w Tokio została postawiona w stan najwyższej gotowości. Wszystko za sprawą tajemniczego mężczyzny noszącego na twarzy maskę z gazet. Od kilku dni informuje on świat o wszelkiej maści przestępstwach: pożarach, morderstwach, gwałtach, które mają się wydarzyć w najniższym czasie. Początkowo nikt nie traktuje tych informacji poważnie, jednak szybko okazuje się, że przepowiednie zamaskowanego człowieka spełniają się co do joty. Stróże miejskiego porządku muszą się spieszyć, bo internetowe filmiki niedomorosłego proroka cieszą się coraz większą popularnością, a ich autor, powoli przestaje być postrzegany jako przestępca. Drogie Studio właśnie dobrałoś się do mojego portfela i to już po raz drugi w tym roku. Kolejna nowość od tego warszawskiego wydawnictwa pojawi się na empikowych półkach na przełomie lipca i sierpnia. Mangą tą będzie Kokoro Connect autorstwa Sadanatsu Andy (scenariusz) i Cuteg'a (rysunki). Jak to często w Japonii bywa jest to adaptacja powieści, jednak najbardziej znane jest anime z 2012 roku, będące adaptacją komiksu. Manga opowiada historię piątki licealistów, skupionych wokół Klubu Badaczy Kultury. Pewnego dnia każde z nich budzi się w innym ciele, co dziwniejsze co kilka, kilkanaście minut dochodzi do kolejnej zamiany ciał. Odpowiedzialnym za ten cały bałagan jest istota zwana Fuusenkazura (imię to nawiązuje do nazwy tropikalnego pnącza, które botanikom znane jest bardziej jako Cardiospermum (zlepek greckich słów: cardio, czyli serce i spermum, nasiono)), której jedynym celem jest dostarczenie sobie rozrywki. W tym celu będzie ono w różny sposób uprzykrzać życie naszym bohaterom. Ten pobieżny opis kojarzy się wam zapewne z komedią, nic bardziej mylnego, gdyż w tej serii wszystko jest pisane na serio. Seria na dziś dzień liczy trzy tomy, a w planach, są kolejne.