Napisane przez: Jarosław Przewoźniak
6 mar 2011
Miasto Złomu. Mieszkam tu już ładnych parę lat, zapewne całe swoje zasrane życie, ale niczego nie wiem na pewno. Wiem za to w jak obleśnym świecie przyszło mi żyć. Dziwki i mordercy kryjący się w ciemnych zaułkach? Zapomnij! Oni nie muszą się już ukrywać, krwawe trupy na środku głównej ulicy to już nasza codzienność. Niewielu zwraca na to uwagę, no może prócz lekarzy. Zapomnij jednak o zadbanych Kubusiach Burskich i siostrach Zosiach, owszem noszą oni białe kitle, ale wykształcenie mają raczej techniczne, nie medyczne. Tak, cyborgi są na ulicach nawet częstsze, niż walające się tu i tam trupy. Nad całym tym burdelem, wisi Zalem, są tacy, którzy wierzą, że mieszka tam sam Bóg. Ja, jednak wierzę, że mieszkają tam zwykli ludzie tacy jak ja, czy ty. Myślę, również, że powinni zacząć się modlić do prawdziwego Boga, bo wkrótce strącę to gówno z nieba.
![]() |
| Czasem na śmietniku znajdujemy coś fajnego |
![]() |
| " To w co ją ubierzemy?" |
![]() |
| Z góry zaś, spogląda Zalem |
![]() |
| Cyborgi są nieodłączaną częścią miasta |
![]() |
| "Uważaj, na piątym zakręcie..." |
![]() |
| Alita, zabójcza, ale i słodka |
Pierwsze 7 tomów polskiego wydania komiksu posiada miękką okładkę zawiniętą w obwolutę oraz kartki z żółtawego papieru. Tomy 8 i 9 posiadają już białe kartki, ale nie posiadają obwoluty, są również gorzej sklejone, niestety wypadają kartki. Mnie osobiście bardziej odpowiadał pierwszy sposób wydawania, jakoś bardziej pasował mi do cyberpunkowej opowieści.
![]() |
| Oglądając te sceny, pytanie dlaczego Motorball jest tak popularny, przestaje mieć sens |
Najmocniejszym punktem serii jest bez wątpienia fabuła w której można się zatracić. Miasto Złomu mimo, iż jest swoistą antyutopią jest świtanie przemyślane i zorganizowane (oczywiście kosztem mieszkańców). W komiksie znajdziemy wiele odwołań do różnych filozofii, techniki oraz medycyny. Na szczęście autor podarował nam kupę medyczno-technicznych ciekawostek, które w niektórych tego typu publikacjach, raczej męczą, niż ciekawią. Zamiast tego, mamy kilku zdaniowe wyjaśnienia, które w zupełności wystarczają do zrozumienia problemu. O innowacjach i szalonych pomysłach autora długo by opowiadać, ich odkrycie pozostawię więc Tobie, Drogi Czytelniku (Droga Czytelniczko), bo tego komiksu po prostu nie wypada nie znać._____________________________________
2- przysięga Hipokratesa- przysięga składana przez lekarzy w starożytności, wbrew powszechnej opinii nie została ona stworzona przez Hipokratesa, ale przez jego uczniów; po drugiej wojnie światowej została opracowana jej nowożytna wersja- deklaracja genewska; przysięga zawiera podstawy etyki lekarskiej (za pl.wikipedia.org)
Postscriptum
Seria GUNNM liczy sobie 9 tomów. Nie taki był jednak zamiar autora. Ciężka choroba na jaką zapadł zmusiła go do przedwczesnego zakończenia serii, nie chciał pozostawić po sobie niezakończonej opowieści. Widać to szczególnie w 8 tomie. Yukito Kishiro pokonał jednak chorobę i stworzył kontynuację serii, która nosi podtytuł Last Order. Wcześniej, jednak... anulował zakończenie pierwszego sezonu. W nowej serii, liczącej już 14 tomów, Alita wyrusza w kosmos, czyli z cyberpunka zrobiła się space opera, seria jednak nadal zbiera bardzo pochlebne opinię. JPF, czekamy!
W 1993 powstała dwuodcinkowa seria OVA (Oryginal Video Animation). Fabuła tej produkcji obejmuje pierwsze dwa i kawałek trzeciego tomu komiksu. Odcinki trawaja po około 30 minut i nie zebrały zbyt dobrej opinii wśród widzów.
Za ekranizację komiksu Batlle Angel Alita, bierze się podobno sam James Cameron (twórca takich hiciorów jak Titanic, czy Avatar). Akcja filmu ma koncentrować się na tomach 3 i 4, czyli na zawodach Motorball'u. Teraz jednak w głowie mu wyłącznie kontynuacja opowieści o kuzynach Smurfów (ciekawe ilu z was wie, że te stworki zadebiutowały ponad 50 lat temu w komiksie belgijskiego rysownika Peyo). Sam reżyser przyznaje jednak, że z filmu o przygodach Alitki, nie zrezygnuje.
Imię głównej bohaterki serii to Gally, jednak Amerykanie zmienili jej imię na Alita i to właśnie pod tymi danymi zwojowała ona świat. Fakt ten tak bardzo rozsierdził autora komiksu, że postanowił wprowadzić do serii bohaterkę o imieniu Alita, właśnie. Zrobił to na tyle profesjonalnie, że skutecznie utrudniło to życie tłumaczom serii.
W 1993 powstała dwuodcinkowa seria OVA (Oryginal Video Animation). Fabuła tej produkcji obejmuje pierwsze dwa i kawałek trzeciego tomu komiksu. Odcinki trawaja po około 30 minut i nie zebrały zbyt dobrej opinii wśród widzów.
![]() |
| Alita i Ido w drodze na Pandorę |
Imię głównej bohaterki serii to Gally, jednak Amerykanie zmienili jej imię na Alita i to właśnie pod tymi danymi zwojowała ona świat. Fakt ten tak bardzo rozsierdził autora komiksu, że postanowił wprowadzić do serii bohaterkę o imieniu Alita, właśnie. Zrobił to na tyle profesjonalnie, że skutecznie utrudniło to życie tłumaczom serii.









Wiem, że nie jest to jakiś mądry komentarz ale kurcze faktycznie Alita jest mega słodka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Komiks naprawdę wart polecenia. Na dodatek w moim ulubionym klimacie postapo i cyberpunku. Dzięki za możliwość przeczytania.
OdpowiedzUsuń