W poprzednim podsumowaniu pisałem o coraz śmielszym wchodzeniu konwentów w świadomość zwykłych ludzi. Niestety, niedługo potem nastąpiła korekta tego pozytywnego trendu (zupełnie jak na niedawno sprywatyzowanej GPW). Jak donosi wydawnictwo
Waneko, czyli główny organizator W
anekonu- Wampirkonu, konwent nie odbędzie się, jak zapowiadano w grudniu, ale dopiero w
marcu. Winę za taki stan rzeczy ponosi szkoła w której festiwal miał się odbywać. Najpierw zażądano od organizatorów, usunięcia z programu imprezy panelu poświęconego
hentai. Następnie, za sprawą jednego z rodziców, dyrekcja szkoły, zażądała rezygnacji z tematów mangowych (przypomnijmy, że Wanekon, miał być właśnie konwentem, stricte mangowym). W takiej sytuacji organizator postanowił poszukać nowego miejsca stąd zmiana terminu zlotu.
Wierzę, że tego typu incydentów, będzie coraz najmniej. Prawda jest jednak taka, że jeszcze wiele czasu upłynie zanim manga (i komiks w ogóle) przestanie się kojarzyć z wyłącznie z cycatymi licealistkami, a zacznie się kojarzyć z takimi arcydziełami jak
Akira Katsuhiro Otomo, czy
Ghost in the Shell Masamune Shirow.