Archive for sierpnia 2010
Razem przebijmy niebiosa! Recenzja Tengen Toppa Gurren Lagann.
Dziś znowu kopię. Niby nic w tym dziwnego, w końcu jestem kopaczem. Ludzie z mojej rodzinnej wioski często pytają: czemu to robię? Jak to czemu- odpowiadam- przecież moja praca przyczynia się do powiększenia naszej wioski. Niektórzy robią to też dla steków, które dostajemy za dobrze wykonaną pracę. Prawda jest jednak inna. Tak naprawdę, poszukuję skarbów.
Simon, główny bohater serii Tengen Toppa Gurren Lagann (czyli po naszemu: Przebijający Niebiosa Gurren Lagann), mieszka w podziemnej wiosce Jeeha. Podczas kolejnego dnia spędzonego na kopaniu tuneli natrafia on na tajemnicze, świecące wiertło. Chłopak, jest tym tak przejęty, że postanawia o tym powiedzieć swojemu najlepszemu przyjacielowi, Kaminie, który jak na złość siedzi właśnie w więzieniu, gdyż po raz kolejny stwierdził, że ponad sklepieniem znajduje się niebo, co nie spodobało się wodzowi wioski. Dla naszego bohatera to jednak nie problem, ma on przecież swój świder. Akcja zakończyłaby się pełnym sukcesem, gdyby na głowę nie spadały im kolejno: sklepienie, wielki twarzo- robot oraz hojnie obdarzona przez naturę rudowłosa piękność z wielką spluwą, czyli Yoko, która jak się okazuje, żyje sobie w najlepsze, ponad sklepieniem. Dochodzi ona, wraz z Simonem, że najlepiej będzie się wycofać i przegrupować siły, aby pokonać ogromnego robota, którego Kamina próbował, bezskutecznie powalić kataną. Tak, więc nasza wesoła gromadka dociera do tuneli w których znajdują mniejszego twarzo- robota, którego uruchamia znalezione przez Simona wiertło. Tak rozpoczyna się historia w której ludzie, aby przetrwać muszą wyjść na powierzchnię i rzucić wyzwanie przeznaczeniu.

Wzór na komiks. Recenzja Numb3rs.
Komiks potrafi być niezłą inspiracją. Jakiś czas temu pisałem o piosenkach polskich artystów inspirowanych tym medium. Wczoraj odkryłem kolejną inspirację. Jak w przypadku większości wielkich odkryć, stało się to, przez przypadek.

Nudny lipec !? Nic z tych rzeczy!
Wakacje, jak co roku, nie rozpieszczają fanów komiksu w Polsce. Nowości jest jak na lekarstwo, a i kontynuacji nie za wiele. Jednak wakacje to czas wielu imprez komiksowych. Miejmy nadzieję, że to właśnie tam udają się wydawcy w czasie urlopu, aby zaskoczyć nas czymś jesienią.
Konwenty dwa