Dochodzę do wniosku, że zabrałem się za podsumowanie maja nieco za wcześnie. Dlatego postanowiłem zamieścić tą oto krótką erratę.
"Sto pięćdziesiąt lub więcej ich jest..."
Panie i panowie po 14 latach od wydania pierwszej gry o pokemonach znamy ich już pół tysiąca. Tym razem zespół Nintendo opublikował nazwy i wygląd dwóch nowych legend, które będziemy mogli złapać w Pokemon Black i Pokemon White. Oto one:
W internecie trwają spekulacje, czy będą one przedstawicielami dobrych i prawych oraz sił ciemności, czy też będą one miały władze nad dniem i nocą. Ja mam nadzieję, że jednak to pierwsze.
Wydawcy w Polsce
W związku z przyjazdem do Polski rysownika Norm'a Breyfoglem'a, fani zbierali podpisy pod petycją o wydanie w Polsce komiksu: Batman: Birth of the Demon. Jednak przedstawicieleEgmontu stwierdzili, że niezależnie od liczby zebranych podpisów, komiksu tego nie wydadzą. Rozumiem, że plany wydawnicze Egmontu są mocno napięte, jednak jest to jedyne wydawnictwo w Polsce, które mogłoby wydać ten komiks w tak krótkim czasie. Szkoda, że wydawnictwo nie poszło na rękę czytelnikom, dla, których, przecież, wydaje komiksy.
Fani DB w natarciu
W recenzji DB Kai napisałem, że dla polskich fanów fabuła Smoczych kul nie ma tajemnic. Myliłem się. Na portalu Komiksomania.pl pojawił się artykuł zatytułowany: Pokręcona 13 - najdziwniejsze związki popkultury. Na miejscu dziesiątym uplasowała się para: Krilan i 18. W jednym z komentarzy czytamy: "dla nie ogarnietych 18 stalasieczlowiekiemponiewaz w jednym z odcinkowzostaly zebrane smocze kule i przemieniona zostala w czlowieka". Z każdym kolejnym słowem kopara zjeżdżała mi coraz niżej. W prawdzie inni użytkownicy portalu starają się naprostować te rewelacje, twierdząc, że byliśmy skazani na francuskojęzyczną wersję serialu, więc musimy znosić ich tłumaczenie (Szatan Serduszko zamiast Piccolo, czy Herkules, zamiast Mr. Satan). Otóż sprawdziłem: w odcinku 193 polskiej wersji DBZKrilan prosi smoka o zamianę cyborgów w ludzi, jednak ten wykręca się twierdząc, że nie może tego uczynić, "gdyż jego moc nie działa na układy scalone". Tak więc z ciał 17 i 18 zostają usunięte "systemy destrukcji". Natomiast w odcinku 209 mamy taki dialog między Songiem, a Krilanem:
S: Nie wiedziałem, że roboty mogą rodzić dzieci. K: Zanim porwał ją dr Żiro, była normalną dziewczyną, bardzo ja kocham. S: Gratuluję! K: Dzięki.
Ponieważ niewiele to wyjaśnia przytoczę cytat z polskiej wersji mangi (tom 36).
S: Masz dziecko z robotem... Jak to...? K: To cyborg, tylko trochę przerobiony człowiek.
Mam nadzieję, że teraz nikt nie będzie miał wątpliwości.
Conan ma wichru moc
Na koniec coś co znalazłem na YouTube'ie. Mam nadzieję, że nie tylko we mnie budzi to miłe wspomnienia z dzieciństwa.
Nintendo znów stara się zarobić odgrzewając starego kotleta i mówiąc, że to coś nowego. Jednak wygląda na to, że fanom pokemon to zupełnie nie przeszkadza.
Co do Conana to do dzisiaj pamiętam jak w milionerach było pytanie za milion skąd pochodzi nasz barbarzyńca. Na cały głos darłem się, że z Cymerii jednak na niewiele się to wtedy zdało.
No jako fan Pokemonów - z czasów dzieciństwa, muszę przyznać, że ta odsłona to jakieś nieporozumienie, Pearl i Diamond był dziwny (chodzi mi o wygląd stworków), ale ta część to nieporozumienie, dajmy na ten przykład "ognistą świnię" i tą niebieską solniczkę (czy co to jest), jestem pewny, że te części robią zupełnie inni twórcy/ autorzy, niż Ci którzy wymyślili pierwotną odsłonę znaną z gameboy'ów. Projekty są pozbawione jakiejkolwiek koncepcji (no chyba że jest to parodia) i przez to tytuł stracił na jakości...
Niestety za poki są odpowiedzialni cały czas ci sami ludzie. Za projekt wyglądu stworków wciąż odpowiada Ken Sugomurgi, może lepiej, aby zastąpił go ktoś nowy, kto ma głowę pełną nowych, oryginalnych pomysłów.
No to mnie zaskoczyłeś, czyli masz racje, czas odejść na emeryturę bo pomysły się już skończyły, w zasadzie to było widać już w 3ciej serii. No, ale puki czerpie z tego kasę (i producenci też) to nie ma na co liczyć, a szkoda.
Czy to o mnie źle świadczy że umiałem wymienić większość pokemonów z pamięci a i teraz jak zobacze jakiegoś to wiem jak sie nazywa i która to forma?:P Poza tym podzielam wasze zdanie.. te nowe pokemony sa brzydkie. Np ten biały tutaj.. wygląda jakby miał w kolano silnik rakietowy wmontowany.
Nie, bynajmniej nie świadczy to o Tobie źle, ale widzisz w świetle społeczeństwa(mam tu na myśli bezmyślny owczy pęd, z którym mamy do czynienia na co dzień)Pokemony itp japońskie klimaty są tzw.:"lamerskie", "kiczowate" itd., itp. Taka właśnie reakcja społeczeństwa zabija w ludziach indywidualność, mówi to urodzony indywidualista :P
Zgodzę się z Mqrcelem, niepochlebne opinie o komiksie japońskim wysuwają głównie Ci, którzy tego komiksu nie znają (albo znają je tylko jako "chińskie porno bajki", które nałogowo oglądają). Poki mają potencjał, który jest marnowany głównie przez ich twórców. Co do znajomości niemalże wszystkich 151 pierwszych pokemonów, to jest jak z "Klanem", każdy go oglądał, a nikt się do tego nie przyznaje.
Nintendo znów stara się zarobić odgrzewając starego kotleta i mówiąc, że to coś nowego. Jednak wygląda na to, że fanom pokemon to zupełnie nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńCo do Conana to do dzisiaj pamiętam jak w milionerach było pytanie za milion skąd pochodzi nasz barbarzyńca. Na cały głos darłem się, że z Cymerii jednak na niewiele się to wtedy zdało.
No jako fan Pokemonów - z czasów dzieciństwa, muszę przyznać, że ta odsłona to jakieś nieporozumienie, Pearl i Diamond był dziwny (chodzi mi o wygląd stworków), ale ta część to nieporozumienie, dajmy na ten przykład "ognistą świnię" i tą niebieską solniczkę (czy co to jest), jestem pewny, że te części robią zupełnie inni twórcy/ autorzy, niż Ci którzy wymyślili pierwotną odsłonę znaną z gameboy'ów. Projekty są pozbawione jakiejkolwiek koncepcji (no chyba że jest to parodia) i przez to tytuł stracił na jakości...
OdpowiedzUsuńNiestety za poki są odpowiedzialni cały czas ci sami ludzie. Za projekt wyglądu stworków wciąż odpowiada Ken Sugomurgi, może lepiej, aby zastąpił go ktoś nowy, kto ma głowę pełną nowych, oryginalnych pomysłów.
OdpowiedzUsuńNo to mnie zaskoczyłeś, czyli masz racje, czas odejść na emeryturę bo pomysły się już skończyły, w zasadzie to było widać już w 3ciej serii. No, ale puki czerpie z tego kasę (i producenci też) to nie ma na co liczyć, a szkoda.
OdpowiedzUsuńchyba póki
OdpowiedzUsuńGłodnemu chleb na myśli...
OdpowiedzUsuńMyślę, że jednak poki :P
OdpowiedzUsuńCzy to o mnie źle świadczy że umiałem wymienić większość pokemonów z pamięci a i teraz jak zobacze jakiegoś to wiem jak sie nazywa i która to forma?:P Poza tym podzielam wasze zdanie.. te nowe pokemony sa brzydkie. Np ten biały tutaj.. wygląda jakby miał w kolano silnik rakietowy wmontowany.
OdpowiedzUsuńNie, bynajmniej nie świadczy to o Tobie źle, ale widzisz w świetle społeczeństwa(mam tu na myśli bezmyślny owczy pęd, z którym mamy do czynienia na co dzień)Pokemony itp japońskie klimaty są tzw.:"lamerskie", "kiczowate" itd., itp. Taka właśnie reakcja społeczeństwa zabija w ludziach indywidualność, mówi to urodzony indywidualista :P
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Mqrcelem, niepochlebne opinie o komiksie japońskim wysuwają głównie Ci, którzy tego komiksu nie znają (albo znają je tylko jako "chińskie porno bajki", które nałogowo oglądają). Poki mają potencjał, który jest marnowany głównie przez ich twórców. Co do znajomości niemalże wszystkich 151 pierwszych pokemonów, to jest jak z "Klanem", każdy go oglądał, a nikt się do tego nie przyznaje.
OdpowiedzUsuń