Napisane przez: Jarosław Przewoźniak 4 cze 2011

Nie tak dawno temu zamieściłem na tym blogu recenzję japońskiego komiksu erotycznego Chirality. Jedna z czytelniczek napisała pod nim komentarz o następującej treści: "I tą notą potwierdziłeś moje wyobrażenie o japońskim komiksie (...)". Trochę mnie zmartwiło, że jednym artykułem zawaliłem wszystkie swoje dotychczasowe starania o zmianę wizerunku komiksu w Polsce, dlatego tym razem przyjrzę się innemu komiksowi erotycznemu. 

Roboty też nie mają łatwo
Akcja Sky Doll, duetu: Barbucci, Canepa rozpoczyna się pewnego szczególnego dnia na planecie Papathea. Właśnie tego dnia podano do publicznej wiadomości, że papieżyca Ludwika przywróciła odpust dla tych, którzy grzeszą z lalkami, z zastrzeżeniem, że będą to oryginalne lalki Sky Doll, humanoidalne roboty posiadające, ograniczoną, własną wolę. Tego samego dnia dwaj emisariusze papiescy, Roy i Jahu postanawiają skorzystać z astromyjni Heaven, która, prócz umycia wozu, oferuje możliwość oglądania tej czynności, wykonywanej przez skąpo ubrane Sky Doll. Wreszcie tego samego dnia jeden z pracujących tam robotów, imieniem Noa, postanawia uciec. Wszystko to dzieje się w czasach, gdy sytuacja polityczna na Papathei nie jest łatwa. Eksperyment polegający na wprowadzeniu na planecie duumwiratu, nie powiódł się. Jedna z współrządzących sióstr, Agape, reprezentująca duchowy wymiar władzy, zaginęła i oficjalnie została uznana za martwą. Powodem takiej decyzji był rozpad społeczeństwa na dwie frakcje. Widmo wojny domowej sprawiło, że druga z rodzeństwa Ludwika ogłosiła się papieżycą i ekskomunikowała siostrę. Uspokoiło to nieco sytuację. Spokój ten ma jednak bardzo kruche podstawy.

I znów napiszą mi jakieś
kąśliwe komentarze
Alessandro Barbucci i Barbara Canepa znani są w Europie głównie za sprawą wydawanego od 1997 roku magazynu W.I.T.C.H.. Zarówno ta pozycja, jak i Sky Doll, są wyraźnie inspirowane głównonurtowym (dla czytelników anglojęzycznych: mainstreamowym), japońskim komiksem. Bohaterowie wyposażeni są przez naturę w ogromne oczy, zajmujące niemal połowę powierzchni twarzy oraz wyjątkowo długie kończyny. Jednak, w przeciwieństwie do swoich azjatyckich kolegów, mają wyraźnie zarysowane usta i nosy. Zabieg ten spowodował, że bohaterki komiksu kipią, wręcz seksapilem. Jest to szczególnie ważne, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że seria jest bardzo mocno erotyzująca, duża ilość kadrów jest tak ustawiona, aby uwypuklić walory bohaterek. Osoby, które po przeczytaniu tych słów doszli do wniosku, że komiks mimo ciekawie zarysowanej fabuły, okazuje się jedynie tanią rozrywką dla panów, mogą się mocno przejechać. Duża dawka erotyki ma tu na celu pokazanie, że wyzywająca wręcz, nagość, jest bardzo dobrym sposobem na podporządkowanie sobie społeczeństwa. Właśnie tą drogę obrała Agape, której przysporzyło to całą rzeszę wiernych wyznawców i to nie tylko wśród męskiej części populacji.   

Ludwika i Agape- dwa aspekty władzy
Erotyka nie jest jednak jedynym problemem poruszanym w komiksie. Jak już wspominałem władzę na Papathei (której nazwa pochodzi od włoskiego papa, papież) sprawuje papieżyca, będąca zarówno przywódcą duchowym jak i świeckim. W celu umocnienia swojego autorytetu, organizuje ona Dni Objawienia, podczas których Ludwika pokazuje się publicznie i podczas specjalnie wyreżyserowanego spektaklu dokonuje cudów. Wydarzenie to jest szeroko reklamowane w mediach o co dba sama władczyni, przez co w tych dniach do stolicy przybywają tłumy wiernych. Co ciekawe siedziba telewizji znajduje się na orbicie, dzięki czemu jest bardzo trudno dostępna i trudna do przejęcia dla przeciwników papieżycy.

Papiescy emisariusze na planecie Aqua
To co jest najciekawsze w Sky Doll to fakt, że w Polsce została ona przyjęta cieplej przez media zajmujące się mangą, niż przez te zajmujące się komiksem. Argumentowane jest to przede wszystkim stylem w jakim komiks został narysowany. Nie ma tu charakterystycznego dla science- fiction "brudu" i szaro- burych teł. Paperthea jest miejscem niezwykle kolorowym. Były momenty kiedy podczas czytania mi to przeszkadzało, doszedłem jednak do wniosku, że jest to zabieg niezwykle przewrotny, co więcej jest on stosowany z powodzeniem przez wiele reżimów oraz przez główne światowe religie (również przez chrześcijaństwo). Otoczeni takim przepychem ludzie tracą ochotę na sprzeciwienie się władzy, nawet tej najbardziej totalitarnej, gdyż mają oni zabezpieczone swoje podstawowe potrzeby.  

"Droga pani z telewizji (...)"

Sky Doll został wydany w Polsce przez wydawnictwo Egmont, jako wydanie zbiorcze trzech pierwszych tomów serii. Został on wydany na lakierowanym papierze, co bardzo dobrze sprawdza się, gdy wszystkie strony komiksu są kolorowe, a tak jest w tym przypadku. Komiks posiada miękką okładkę ze skrzydełkami na których zamieszczona jest krótka biografia twórców opowieści. Tak więc jak w przypadku wszystkich publikacji tego wydawnictwa nie ma się do czego przyczepić.

Sky Doll, jak każda dobra powieść science fiction opowiadając o przyszłości, tak naprawdę opowiada o teraźniejszości. Autorzy postanowili skupić się na różnych aspektach władzy i sposobach manipulacji ludem. Pokazali oni, jak potężne mogą być religia, media czy seks w rękach ludzi lub kosmitów którzy potrafią się nimi sprawnie posługiwać, a wszystko to na, być może, zbyt kolorowych, ulicach stolicy planety Papethei.




Postscriptum
Seria Sky Doll wydawana jest strasznie nieregularnie. Pierwszy tom pt.: Żółte Miasto wydano w roku 2000, na kolejny, Aqua, fani czekali dwa lata, na trzeci pt.: Białe Miasto, zaś, kolejne cztery. Czwarty tom, Sudra jest nadal przygotowywany i najprawdopodobniej zostanie wydany w 2012 roku.

W 2002 wydany został tomik pt.: Fabryka Lalek. Na jej kartach czytelnicy mogli zapoznać się z historią narodzin Noi, kończy się ona w chwili gdy zaczyna się Żółte Miasto. Na kolejnych stronach możemy zapoznać się ze szkicami do pierwszego tomu oraz rysunkami postaci. Wydawnictwo to jest określane raczej jako artbook niż jako komiks. Zainteresowanych odsyłam tutaj.

Piosenkę Droga pani z telewizji wykonywała grupa Lombard.

{ 7 komentarze Dołącz do dyskusji i podziel się swoją opinią }

  1. 1:"wyposażeni są przez naturę w ogromne oczy, zajmujące niemal połowę powierzchni twarzy (...) Jednak, w przeciwieństwie do swoich azjatyckich kolegów, mają wyraźnie zarysowane oczy i nosy."- to właściwie jak jest z tymi oczami.
    2: "jest miejscem niezwykle barwnym i kolorowym."- masło, bynajmniej nie orzechowe.
    3: "Duża dawka erotyki ma tu na celu pokazanie, że wyzywająca, wręcz nagość, jest bardzo dobrym sposobem na podporządkowanie sobie społeczeństwa" jak dla mnie chodzi raczej o sprzedanie dużego nakładu głównemu odbiorcy komiksu- młodym mężczyznom. poza tym przecinek chyba powinien być po "wręcz" nie po "wyzywająca".

    OdpowiedzUsuń
  2. He, he takiego komentarza to jeszcze chyba nie miałem, ale mimo wszystko jestem z tego faktu zadowolony, bo wiem, że jest przynajmniej jedna osoba, która czyta moje wypociny robi to bardzo dokładnie.
    Błędy zostały poprawione, ale nie wychwyciłeś/łaś jednej literówki, którą też przy okazji poprawiłem. Najbardziej boli mnie błąd nr 1, tam miały być USTA nie oczy :P.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam słabość do prac tego duetu, mają w sobie coś takiego, co mnie przyciaga (może to być fakt, że kompletnie nie potrafię naśladować ich kreski, a z mangą i komiksem zachodnim w zasadzi mi wychodzi).

    Przekorność formy to też wielki plus - to jest radośnie kolorowe, pstrokate miejscami, a jednocześnie opowiada dosyć ponurą historię, nad którą można sobie pogdybać. Taka maska, która odgania część ludzi, bo kreska im nie pasuje (mimo że ma taki sam cel jak słodziutkie bohaterki Puella Magi Madoka Magica, czyli potęgowanie efektu kopnięcia odbiorcy w mentalne jajca).

    Poza tym miejscami widać ślady tego, co mieli zamiar zrobić z WITCHem (Cud w 3 tomie), a czego nie zrobili, bo jakoś w okolicy 2 zeszytu podziękowano im za współpracę.

    Gally

    OdpowiedzUsuń
  4. kimże ja jestem, żeby mnie już we wstępie cytować? Ale dzięki urosłam :D a tym komiksem jeszcze bardziej umocniłeś mnie w moich myślach ;)
    możesz zmienić adres mojego bloga :) www.photographbyfemalina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Z zastrzeżeniem, że opisywany tu komiks jest włoski, a nie japoński :P.
    Zgodnie z prośbą link do Twojego bloga został zaktualizowany.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gally, dzięki za uzupełnienie recenzji. Przyznam, że sam niezbyt dobrze orientuję się jak przebiegała kariera autorów "Sky Doll".

    Do Madoki zabieram się jak pies do jeża, ale mam nadzieję, że uda mi się to w wakacje :P.

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście uważam, że dobrze podana erotyka nie jest zła. Zdarzyło mi się przeglądać zeszyty W.I.T.C.H. , gdyż jakoś podoba mi się ta kreska i sposób w jaki rysują kobiece postacie. Fajnie, że stworzyli coś o bardziej dojrzałej tematyce.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

- Copyright © 2010-2014 Półka pełna komiksów - Ore no Imouto - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -