Napisane przez: Jarosław Przewoźniak 20 cze 2012

Natłok pracy związany z sesją oraz Euro 2012 (bo jak tu nie oglądać meczy rozgrywanych u siebie) sprawił, że nieco zaniedbałem bloga. Na całe szczęście, tępa nie zwolnili polscy wydawcy. 8.06. swoją polską i światową premierę miał komiks inspirowany słynnym cyklem gier o zombiakach, czyli Resident Evil: Marhawa Desire. Jak się szybko okazało to nie ostatnia nowość oraz nie jedyna polska i równocześnie światowa premiera, która czeka nas w tym roku.

5 czerwca JPF ogłosił, że kolejną Mega Mangą będzie Rodzina Poe legendarnej japońskiej artystki Moto Hagio (która niedawno została odznaczona przez japoński rząd specjalnym medalem, przyznawanym za wybitne osiągnięcia akademickie i artystyczne oraz przysłużenie się na ścieżce rozwoju dorobku kulturowego kraju). Co ciekawe jest to tytuł, który w ankiecie wydawnictwa zajął ostatnie, siódme miejsce zdobywając 11% głosów. Pierwszy pięćsetstronicowy tom tego cudeńka zostanie wydany we wrześniu, drugi zaś trzy miesiące później. Na facebookowej stronie mierzyńskiego wydawnictwa można się zapoznać z ośmioma przykładowymi planszami pierwszego tomu tego komiksu. Przyznam szerze, że ja mam słabość do tego typu kreski, tak różnej od tego co widzimy dzisiaj w co drugim komiksie rodem z Japonii. W związku z tą premierą JPF rozpisał konkurs na projekt obwoluty polskiego wydania Klanu Poe. Do wygrania oprócz wiecznej sławy, oba tomy komiksu.

W poprzednim wydaniu Mangi nad Wisłą pisałem o prawdopodobnej premierze 13 tomu komiksu Neon Genesis Evangelion. Dziś mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, że światowa premiera tego wydawnictwa na pewno odbędzie się 2 listopada 2012 roku. To jednak nie wszystko. Polski wydawca mangi, czyli JPF, potwierdził, że polska premiera tego tytułu pokryje się z tą światową. Będzie to już drugi, po Resident Evil taki przypadek w naszym pięknym kraju. Czyżby Japończycy zaczęli doceniać nasz skromny ryneczek, czy też nasi wydawcy zaczęli się mocniej starć, a może to zaczynają dojrzewać owoce związane z promocją naszego kraju za granicą przy okazji Euro 2012. Tego nie wiem. Wiem za to, że malkontenci mają coraz mniej powodów do narzekania, no chyba, że na puste portfele, które uniemożliwiają im zakupienie wszystkiego czego by chcieli. Jak już jesteśmy przy JPF'ie. Dzisiaj wydawnictwo poinformowało, że zgodnie z decyzją japońskiego wydawcy (Shueisha) sprzedaż komiksu Battle Angel Alita zakończy się wraz z ostatnim dniem czerwca. Osoby, które chciałby mieć ten tytuł z pierwszej ręki, muszą się więc pośpieszyć, ponieważ od lipca będzie można go zdobyć jedynie z drugiej ręki. Jeżeli macie problem z decyzją to informuję, że specjalnie na tę okazję polski wydawca obniżył ceny wszystkich tomików z przygodami Gally.

7 czerwca wystartowało nowe wydawnictwo specjalizujące się w wydawaniu mang oraz komiksów inspirowanych ich stylistyką. Jego nazwa to Yumegari. Słówko to w wolnym tłumaczeniu oznacza łowcę marzeń, czy też łowcę snów. Przyznam, że trudno o lepsze określenie twórcy (np.: komiksu), widać, że nazwa ta nie została wybrana przypadkowo. Pierwszy tytuł od tego wydawnictwa zagości na półkach księgarń już w lipcu. Będzie to Carciphona, chińsko-kanadyjskiej artystki Shilin Huang. Jest to opowieść o czarodziejce Veloce, która żyje w świecie w którym magia jest zjawiskiem powszechnym. Dało to ludziom wiele szczęścia oraz dostatków. Wszystko jednak ma swoją cenę. Łatwa dostępność do czarów sprawiła, że po ziemi zaczęli chodzić ludzie, których dusze zostały skażone przez demony. Z tego to powodu zrezygnowano z czarów i wprowadzono bezwzględny zakaz ich stosowania. Veloce, jednak nie ma zamiaru się dostosować i przez cztery lata od wprowadzenia nowego prawa skutecznie ukrywa się przed władzą. Pętla się jednak zaciska i na jej trop wpada zabójczyni, której duszę jak się szybko okazuje opanowały już demony. Nie powiem, zapowiada się przyzwoicie, zwłaszcza jeżeli chodzi o stronę graficzną, bo prace pani Huang prezentują się naprawdę wyśmienicie. Czy jednak dobry ilustrator, będzie też dobrym komiksiarzem (bo jak wiemy rożnie z tym bywa) o tym przekonamy się już w przyszłym miesiącu. Drugim zapowiedzianym przez Yumegari tytułem jest Bisu: Ognista Salamandra, polskiej autorki Doroty Kuśnierz. Akcja komiksu osadzona jest w nordyckiej mitologii. Tytułowy Bisu podczas jednej z misji gubi swój ogon i trafia do wioski wikingów w której będzie się z nim musiała użerać niejaka Tilli  Zapowiada się kolejna komedyjka w której gustują polskie rysowniczki. Ponadto wydawnictwo planuje stworzyć grupę rysowników, którzy mieliby regularnie wydawać komiksy pod szyldem wydawnictwa. No cóż nie jest to pierwsza tego typu inicjatywa miejmy nadzieję, że tym razem coś z tego będzie. Zainteresowanych odsyłam na stronę wydawcy.

To nadal nie koniec zapowiadanych na ten rok nowości. Wydawnictwo Kotori, czyli duchowy spadkobierca Omikami, informuje, że w sierpniu swoją premierę ma mieć KEEP OUT duetu Hichiwa Yuki i Kisaragi Hirotaki. Fabuła mangi skupia się na relacjach pomiędzy Kagamim, prezesem dużej japońskiej  firmy i jego ochroniarzem, Fuyuki'm. Miłosne zapędy prezesa skutecznie przeszkadzają jego podwładnemu, który musi baczniej skupić się na swojej ariergardzie (jeżeli wiecie co mam na myśli). Rzecz wyłącznie dla fanek romansów męsko-męskich.

Warto zwrócić uwagę, że jeżeli wszystkie te zapowiedzi dojdą do skutku to w tym roku wśród nowości  będziemy mieli, aż dziewięć mang, jedną manhuę i jeden twóry mangopodobny. Możliwe jednak, że to jeszcze nie koniec nowości. Na stronie internetowej Waneko pojawił się zegar, odmierzający czas do ogłoszenia kolejnych nowych tytułów od tego wydawnictwa. Ja jednak nie liczyłbym na to, że wystartują one w tym roku. Po cichu liczę jeszcze na co najmniej jedną nowość od Hanami, jednak na chwilę obecną w tym temacie jest cicho.

Już dawno nie miałem okazji pisać o dobrach kultury inspirowanych komiksem japońskim. Dziś za to mam możliwość poinformowania o dwóch takich tworach. Pierwszym z nich jest reklama Tesco w której twarz firmy, czyli Henio, wciela się w postać kapitana Tsubasy znanego z serialu Kapitan Hawk.

 

Kolejną inspirację znajdziemy, również w reklamie, tym razem nowego pomysłu Alior Banku, czyli Alior Sync. Kolejnej z nieznacznie uśmiechającym się ninja. Tutaj jednak mangowa część spotu jest nieco gorzej wykonana (sprzedawczyni przypomina mi jedną z odlotowych agentek, które notabene są amerykańskie, a nie japońskie, ale one nie były tak hojnie obdarzone przez naturę).


Na koniec tradycyjnie już o mojej aktywności na portalu a-g-w.info. W ostatnim czasie opublikowałem tam tylko jedną recenzję, a mianowicie artykuł na temat siódmego tomu Sin City. Prócz tego miło mi poinformować, że mój wywód na temat Zabójczego Żartu został wybrany recenzją miesiąca maja.

Dodaj komentarz:

Subskrybuj post | Subskrybuj komentarz

- Copyright © 2010-2014 Półka pełna komiksów - Ore no Imouto - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -