Półka pełna komiksów

Tony Stark, jak każdy super bohater, miewał wzloty i upadki. Po wojnie domowej¹, która nie tak dawno wstrząsnęła wszechświatem Marvela, piastuje on obowiązki naczelnika² S.H.I.E.L.D.³. Organizacja ta, prowadzi śledztwo w sprawie zamachów terrorystycznych w Tanzanii i Nowym Yorku. Wyniki tego śledztwa są dla naszego bohatera szokujące, oto ziścił się jeden z jego największych koszmarów, snów, które nigdy nie powinny się urzeczywistnić. Oto pojawił się Iron Man 2.0. i nie zbudował go Tony Stark. Tak, pokrótce rozpoczyna się pojedynek pomiędzy Ironmanem, a Ezekielem Stane'em. Historia ta nosi tytuł: Invincible Iron Man. Five Nightmares (pol. Iron Man. Pięć Koszmarów). Składa się na nią pierwsze siedem zeszytów serii.


Graficznie, komiks ten, nie odbiega, niczym, od średniej światowej. Wygląd postaci, ich mimika oraz sposób ich kadrowania są na, naprawdę, wysokim poziomie. Jedyne co mi się nie podobało to wygląd Reed'a Richards'a z Fantastycznej Czwórki, gość wygląda jak po liftingu, albo innej operacji plastycznej. Po za tym, zdarzają się nieliczne niedoróbki, które można, jednak twórcom wybaczyć, zważywszy na to, że takie komiksy są robione hurtowo i muszą one zostać wydane w wyznaczonym terminie. Najbardziej, jednak kłuje w oczy sposób w jaki komiks został pokolorowany. Zrobiono to oczywiście na komputerze. W przypadku zbroi Iron Mana, czy też innych syntetycznych obiektów, sprawdza się to naprawdę dobrze, jednak w przypadku ludzi, wygląda to strasznie nienaturalnie. Oczywiście, nie wymagam od komiksu nie wiadomo jakiego realizmu, jednak w tym przypadku nie wygląda to dobrze, tym bardziej, że za kolory odpowiadało dwóch ludzi, którzy mogli się bardziej przyłożyć do swojej roboty. Kolejną niedoróbką są tła, zdarza się, że są one puste, i jakby na przekór temu co napisałem wcześniej, najlepiej wyglądają te, które zostały zrobione w stu procentach na komputerze.

Fabularnie, również jest nieźle. Przypomina to trochę powieść detektywistyczną, oczywiście tak skonstruowaną, aby pasowała do takiego medium, jakim jest komiks. Niepotrzebnie jednak wprowadzono kilka potyczek z jakimiś dziwnymi przeciwnikami, które zajmują 4-5 stron. Nie wprowadzają one do fabuły niczego nowego, ale skutecznie zakłócają ciągłość akcji. Ciekawym pomysłem było wprowadzenie postaci filipińskich super herosów. Pojawiają się oni na krótko, jednak zostali oni pokazani inaczej, niż bohaterowie amerykańscy, co jest wielkim plusem serii.

Komiks został wydany w Polsce przez wydawnictwo Mucha Comics, które przyzwyczaiło nas już do ekskluzywnych wydań. Mamy więc twardą okładkę i lakierowane, kolorowe strony. Kolory, są niezwykle wyraźne i ostre, co pozwala skupić się na komiksie, a nie na złej jakości jego wydania. Brakuje jednak paru przypisów, które wprowadziły by polskiego czytelnika w świat komiksu i ułatwiły by mu jego odbiór. Komiksów o super bohaterach nie wydano w Polsce na tyle dużo, aby przeciętny czytelnik był świadomy tego kim jest Thor, czym zajmuje się S.H.I.E.L.D. i dlaczego Tony stoi na jej czele.

Czy warto zaopatrzyć się w ten komiks? Myślę, że mimo wszystko warto. Niedociągnięcia nie są na tyle duże, aby przeszkadzały w prawidłowym odbiorze serii. Warto, również, aby fan super bohaterów, który zna Iron Mana, tylko z filmów kinowych, poznał inne spojrzenie na niego.


______________________________

¹ Wojna domowa u uniwersum Marvela rozpoczęła się w momencie gdy grupka początkujących super bohaterów spowodowała katastrofę samolotu w której zginęło wielu cywili. Reakcja rządu Stanów Zjednoczonych była natychmiastowa. Stworzyli i przyjęli oni ustawę, która nakazywała rejestrację super bohaterów. Jak można się było spodziewać super bohaterowie podzielili się na dwa obozy, jeden za, a drugi przeciw ustawie. Wojna ta, doprowadziła m.in. do rozpadu grupy Avengers, a także wielu innych, czasem zaskakujących zdarzeń. Komiks Civil War, ma zostać wydany przez wydawnictwo Mucha Comics w 2011 roku.

² W polskiej wersji Pięciu koszmarów, Tony został nazwany naczelnikiem S.H.I.E.L.D., jednak w oryginale pełni on funkcję która nazywa się: "director of S.H.I.E.L.D.", czyli dyrektor S.H.I.E.L.D., jednak w żadnym razie nie umniejsza to jakości polskiego wydania.

Postscriptum

Wygląd Iron Mana przez ponad 40 lat ulegał wielu zmianom. Poniższej rysunki ilustrujące te zmiany. Po lewej mamy okładkę 39 numeru Tales of Suspense z marca 1963 roku, kiedy to Iron Man zadebiutował. Okładka ta została wykonana przez Jack'a Kirby'ego i Don'a Heck'a. Obok rysunek wykonany przez Salvador'a Larroca z 25 zeszytu Invincible Iron Man, który ukazał się w czerwcu 2010.


Komiks Invincible Iron Man został nagrodzony w roku 2009 statuetką Eisner Award za najlepszą nową serię. Więcej o nagrodzie możecie przeczytac u dołu tego posta.

Iron Man zainspirował także twórców anime, a konkretnie chłopców ze studia Mad Hause, którzy ogłosi, na zeszłorocznym Comic- Conie, że mają w planach wydanie 12 odcinkowej serii pt: Marvel Anime: Iron Man. Premiera tego dzieła zapowiadana jest na rok 2010 (Japonia) i rok 2011 (reszta świata). Poniżej trailer do tego serialu.