Tym wpisem inicjuję kolejny, po Pierwszych wrażeniach i, póki co zawieszonej, (D)Odzie do komiksu, cykl artykułów. W Mandze nad Wisłą, będę informował państwa o kolejnych posunięciach polskich wydawców specjalizujących się w komiksie japońskim. Powodem podjęcia przez mnie takich działań jest niezwykle dynamicznie zmieniająca się sytuacja na rynku, rozpoczęta przez JPF rozpisaniem ankiety na Mega Mangę, która odbiła się szerokim echem zarówno wśród fanów mangi jak i w środowiskach kojarzonych głównie z komiksem niejapońskim. Dowodem na to niech będzie wysoka frekwencja głosujących w ww. ankiecie. Oprócz suchych informacji na temat posunięć graczy na mangowym rynku znajdą tu państwo moje opinie i komentarze. Zapraszam do lektury.
W piątek (30.09.) na sklepowych półkach pojawił się ostatni, siedemnasty tom komiksu
Heat wydawnictwa JPF. Ta pełna przemocy i seksu opowieść, koncentruje się na historii Tatsumi Karasawy, który w ciągu zaledwie dwóch dni przejmuje Shinjuru Sokai, klub nocny dla pań. Jest to jednak tylko wstęp do jego planu mającego na celu przejęcie władzy w przestępczym półświatku. Komiks ten nie cieszył się w Polsce zbyt dużą popularnością. Po wydaniu czterech tomów (od lipca 2005 do stycznia 2006) nastąpiła dziesięciomiesięczna przerwa w wydawaniu tytułu. Kolejny tom wyszedł po pół roku. Natomiast na ósmy tom serii fani musieli czekać ponad dwa lata. Na szczęście po tym wydarzeniu JPF zacisną zęby i wydawał kolejne tomy, tym razem już regularnie. W odstępie dwóch miesięcy. Na chwilę obecną wiadomo, że komiks ten nie zostanie zastąpiony nowym. Na nowy tytuł musimy poczekać co najmniej do drugiego kwartału 2012 roku, gdy to zakończy się seria
Fullmetal Alchemist. Z okazji zakończenia serii wydawnictwo przygotowało niespodziankę dla osób niezaznajamianych z serią. Otóż, pierwsze cztery tomy serii można, za pośrednictwem wydawnictwa, zakupić w promocyjnej cenie 9,99 zł.
Również w piątek firma
AV Visionen rozpoczęła akcje wietrzenia magazynów. Wydane przez nich na nasz rynek animacje można zakupić z rabatem sięgającym nawet 75%. Niestety, akcja ta nie jest związana ze zrobieniem miejsca na nowe tytuły, ale z całkowity i definitywnym pozbyciem się niechcianego towaru. Ma to jednak również i swoje dobre strony. Teraz każdy kto odkładał zakup płyt na później, ma niepowtarzalną okazję na uzupełnienie swojej kolekcji. Filmy można zakupić z pośrednictwem
AV Visionen lub sklepu
Yatta.pl. Wygląda na to, że nie prędko doczekamy się kolejnych anime na sklepowych półkach. Szkoda, bo mimo niewielkiej ilości wydawców mieliśmy okazję na zaopatrzenie się w takie światowe hity jak:
Melancholia Haruhi Suzumiyi, Code Geass,
Ninja scroll, czy wiele innych.
Autorem ostatniej piątkowej wiadomości był wydawnictwo Waneko, które podało do publicznej wiadomości, że tajemniczym "tytułem D", będzie
Dengeki Daisy. Jest to shoujo o Teru Kurebayashi, która przed śmiercią swojego brata dostaje telefon do tajemniczego Daisy, który ma jej pomagać w ciężkich chwilach. A tych z pewnością będzie wiele. Jeżeli jeszcze dodamy do tego szkolnego woźnego, Tasuku Kurosaki, to otrzymamy smakowity tytuł, który z pewnością spodoba się wszystkim miłośnikom japońskich komedii romantycznych (opis ze strony wydawcy). To już trzecia po
Special A i
Kuroshitsuji opowieść dla młodych dziewcząt oraz kolejna seria, która nie została jeszcze w Japonii zakończona (DD ma na chwilę obecną 9 tomów). Wraz z wydaniem nowego tytułu Waneko ogłosiło konkurs w którym należy zgadnąć jaki tytuł będzie miało polskie wydanie komiksu. Od pewnego już czasu widać, że Waneko jest konsekwentne w swych działaniach i staje się coraz realniejszym zagrożeniem dla JPF-u. Mnie jako fana japońskiej kreski bardzo się to podoba, bo większa konkurencja sprawi, że niemal na pewno nad Wisłą będą się pojawiać coraz ciekawsze tytuły.
Po obfitym piątku, nastała sobota. Tego dnia swoją działalność rozpoczęło nowe wydawnictwo mangowe Omikami. Jego nazwa nawiązuje do imienia Amaterasu-ōmikami, japońskiej bogini słońca, uważanej za dawczynię zdobyczy cywilizacji takich jak: rolnictwo, tkactwo, czy budownictwo. Wydawnictwo ma zamiar specjalizować się w komiksach z gatunku yaoi (romans męsko-męski). Na stronie wydawnictwa można wziąć udział w
ankiecie, która ma dać odpowiedź na to jaki tytuł czytelnicy chcieli by ujrzeć nad Wisłą. Oprócz zwycięskich tytułów wydawnictwo planuje publikacje, również innej serii, która nie wzięła udziału w głosowaniu. Można założyć, że będzie to jakaś seria pochodząca z Korei (Omikami nie będzie się skupiać wyłącznie na komiksie japońskim), gdyż wydawnictwo poszukuje tłumacza tego języka. Na chwilę obecną widać wielki entuzjazm, który może szybko zostać zrewidowany przez bezduszny rynek. Rozmowy odnośnie licencji na jakiegokolwiek tytuł nie zostały jeszcze podjęte. Dlatego nie należy się spodziewać rychłego wydania pierwszego tomiku (na pewno nie w tym roku). Miejmy nadzieję, że Omikami nie "umrze " po wydaniu pierwszego tytułu, albo nawet przed, bo w Polsce mamy wiele fanek yaoi, a i większa konkurencja może naszemu rynkowi zrobić dobrze.
Otaku ma już 5 lat! Z tej okazji około 6 października ma się ukazać się specjalny, urodzinowy numer magazynu. Jego objętość zostanie zwiększona do z 50 do 68 stron (bez zmiany ceny). Zgodnie z panującym ostatnio trendem rozszerzone zostaną działy traktujące o "poza mangowej" kulturze Japonii. Większa ilość stron spowodowała, że magazyn nieco nadrobi zaległości w recenzowaniu najnowszych pozycji. Znając jednak ekipę studia JG, nie spodziewałbym się, jednak premiery nowego numeru przed wyborami (parafrazując słowa ze
strony wydawcy).
Och, dzięki, zwróciłeś mi uwagę na to co mnie najbardziej uwiera w Omikami - nawiązują do Amaterasu, która jest mi szczególnie droga (chociaż głównie pod postacią wilka, wink, wink, a oni w logu mają raczej lisa) i wydają yaoi, które jest mi szczególnie niedrogie. No ale życzę powodzenia i liczę na manhwy, bo tamten rynek jest bardzo interesujący, a nikt poza Kasenem i Mangazynem się nigdy u nas nimi nie interesował... Choć mam nadzieję, że te będą już normalne, nie tylko o stereotypowych gejach.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli Otaku zdąży choć raz w terminie, który zapowiada, umrę ze śmiechu. Albo strachu przed rychłym końcem świata.
jestem ciekaw, z czym dokładnie wystartuje to nowe wydawnictwo.
OdpowiedzUsuńa tak przy okazji: najnowszy numer, zapowiadany na kwiecień, periodyka "Zeszyty Komiksowe" ma być w całości poświęcony mandze.