Napisane przez: Jarosław Przewoźniak 1 maj 2013

W mijającym miesiącu, większość polskich wydawców mang, przystopowało nieco z zapowiedziami na ten rok. Nareszcie statystyczny fan będzie mógł przysiąść nad tabelą rachunkową i w spokoju rozplanować swoje wydatki na najbliższych kilka lat. Powiem szczerze, że ja osobiście mam mieszane uczucia, co do tej lawiny nowości. Z jednej strony dostajemy całą masę tytułów mających wielu fanów na całym świecie, a z drugiej ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Ambitne tytuły wydają u nas jedynie JPF i Hanami. Co niestety, nie wyszło na dobre temu ostatniemu. Cóż, tak to już jest, że większość z nas widzi w komiksie przede wszystkim rozrywkę, przez co nie opłaca się wydawać na nasz rynek mang pokroju Berserka, czy 20th Century Boys. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas się to zmieni.

No dobra, koniec smęcenia, przejdźmy do konkretów. W miesiącu kwietniu najaktywniejszym wydawnictwem na naszym rynku było warszawskie Studio JG, które jakby korzystając z faktu, że najwięksi zapowiedzieli już raczej wszystko co planują na ten rok, postanowiło wypełnić po nich lukę. Na przełomie czerwca i lipca swoją premierę ma mieć pierwszy tom Prophecy autorstwa Tetsuya Tsutsui (Duds Hund). Jest to stosunkowo nowa seria, gdyż wystartowała ona w 2011 roku w magazynie Jump X. Do tej pory wydano w Japonii dwa tomy tej mangi i na pewno będą kolejne, gdyż jest ona nadal rysowana. Policja w Tokio została postawiona w stan najwyższej gotowości. Wszystko za sprawą tajemniczego mężczyzny noszącego na twarzy maskę z gazet. Od kilku dni informuje on świat o wszelkiej maści przestępstwach: pożarach, morderstwach, gwałtach, które mają się wydarzyć w najniższym czasie. Początkowo nikt nie traktuje tych informacji poważnie, jednak szybko okazuje się, że przepowiednie zamaskowanego człowieka spełniają się co do joty. Stróże miejskiego porządku muszą się spieszyć, bo internetowe filmiki niedomorosłego proroka cieszą się coraz większą popularnością, a ich autor, powoli przestaje być postrzegany jako przestępca. Drogie Studio właśnie dobrałoś się do mojego portfela i to już po raz drugi w tym roku. Kolejna nowość od tego warszawskiego wydawnictwa pojawi się na empikowych półkach na przełomie lipca i sierpnia. Mangą tą będzie Kokoro Connect autorstwa Sadanatsu Andy (scenariusz)Cuteg'a (rysunki). Jak to często w Japonii bywa jest to adaptacja powieści, jednak najbardziej znane jest anime z 2012 roku, będące adaptacją komiksu. Manga opowiada historię piątki licealistów, skupionych wokół Klubu Badaczy Kultury. Pewnego dnia każde z nich budzi się w innym ciele, co dziwniejsze co kilka, kilkanaście minut dochodzi do kolejnej zamiany ciał. Odpowiedzialnym za ten cały bałagan jest istota zwana Fuusenkazura (imię to nawiązuje do nazwy tropikalnego pnącza, które botanikom znane jest bardziej jako Cardiospermum (zlepek greckich słów: cardio, czyli serce i spermum, nasiono)), której jedynym celem jest dostarczenie sobie rozrywki. W tym celu będzie ono w różny sposób uprzykrzać życie naszym bohaterom. Ten pobieżny opis kojarzy się wam zapewne z komedią, nic bardziej mylnego, gdyż w tej serii wszystko jest pisane na serio. Seria na dziś dzień liczy trzy tomy, a w planach, są kolejne.

Ilustracja z Kobato
Kolejnym wydawnictwem które w mijającym miesiącu dość mocno mnie zaintrygowało jest poznańskie Yumegari. Otóż na swoim facebooku zaprezentowało ono cztery przykładowe plansze ze swojej pierwszej "polskiej mangi" pod tytułem Basement. Muszę przyznać, że prezentują się one naprawdę świetnie i jeżeli całość będzie tak dobrze narysowana to zwiastuję rychły sukces. Oczywiście wtedy o wszystkim zadecyduje fabuła, ale tą poznamy dopiero w dniu premiery komiksu. Prócz tego Yumegari podało dokładne daty swoich majowych premier. 10 maja możemy spodziewać się pierwszego tomu 6000, natomiast tydzień później swoją premierę będzie miał drugi tom fenomenalnego The Breaker'a. Nic tylko szykować pieniążki.

Największy gracz na naszym rynku czyli JPF w tym miesiącu ograniczył się głownie do agresywnej promocji  swojej kolejnej Mega Mangi, czyli 7 miliardów igieł. Na facebooku tego wydawnictwa znajdziemy całą masę informacji i przykładowych plansz z tego komiksu. Znamy już również premierę Kobato, pierwszy z sześciu tomów tej serii zostanie wydany we wrześniu. Na dokładkę dostaliśmy informację, że Resident Evil: Marhawa Desire, będzie miał, nie jak zapowiadano wcześniej cztery, ale aż pięć tomów. Wynika to z faktu, że historia ostatecznie będzie nieco dłuższa niż to pierwotnie zakładali to autorzy. Oficjalnie nie ma to wpłynąć na kolejność wydawania kolejnych nowości od JPF-u, ale widząc, że ich zapowiedzi są co chwile uaktualniane, a plan 60 mang w roku jest coraz mniej realny, różnie może się zdarzyć.

Dziwnie mało aktywne było Waneko, które postawiło na promocję swojego najnowszego komiksu, czyli DOGS: Stray dogs howling in the dark, publikując dwanaście przykładowych plansz tej mangi. Seria ta będzie miała swoją premierę tuż po majówce. Poza tym Waneko 17 kwietnia wydało trzeci i zarazem ostatni tom mangi Kagen to Tsuki.

W kwietniu również i Hanami postanowiło przypomnieć nam, że jeszcze coś wydaje, wydając dziewiąty, przedostatni tom Ikigami. Podało również, że wydawany także w Polsce Balsamista został niedawno w Japonii zakończony, tak więc już za kilka miesięcy powinniśmy spodziewać się premiery ostatniego, siódmego tomu tej serii.

To tyle na dziś. See you, Pokemon Trainer!

{ 3 komentarze Dołącz do dyskusji i podziel się swoją opinią }

  1. "Prophecy" to od czasów "Edenu" i "Pluto" jedyna manga jaka zainteresowała mnie na tyle, by wydać na nią mój jakże ciężko wytyrany szmal.
    Więc jest nas dwóch.

    OdpowiedzUsuń
  2. Martwi mnie to wydawanie Another, Kokoro Connect i Toradory. Już kiedyś na naszym rynku mangowym było trochę kiepskich mang na podstawie popularnych anime i dobre to nie było.
    "Kiepskich" to nawet trochę mało powiedziane, bo taki Kombinezon Bojowy Gundam Wing był żałosny, w dodatku beznadziejnie tłumaczony i edytowany. Brrr. No ale co się dziwić, jak przy każdej okazji fejsbukowe mangozjeby upominają się o tytuły powiązane ze znanymi anime, nawet nie sprawdzając, czy jakiekolwiek są.
    Co do Prophecy mam mieszane uczucia. Jakość tłumaczeń Studia JG zostawia sporo do życzenia, częstotliwość wydawania także. Ale, z drugiej strony, chcę mieć zarówno to jak i Otoyomegatari. Ugh.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Another jest podobno niezły. Do tego to seinen.

      Jarosławie, zapomniałeś o Taidze :P

      Usuń

- Copyright © 2010-2014 Półka pełna komiksów - Ore no Imouto - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -